Zaskakujące i nietypowe tajemnice sukcesu przedsiębiorców

W tym wpisie nie opowiemy o tajnej strategii Marka Zuckerberga ani o proroczych prognozach Billa Gates o koronawirusie. Powiemy o niewielkich tajemnicach i trikach, które stosują przedsiębiorcy, aby ułatwić sobie pracę i sprawniej dążyć do sukcesu. Nie będzie to też typowy artykuł, ale wypowiedzi naszych Czytelników, którym zadaliśmy kilka pytań o ich sekretne metody na ułatwienie sobie prowadzenia działalności.

Dominik: rola wyglądu w biznesie jest moim zdaniem olbrzymia. Dawno temu zauważyłem, że łatwiej prowadzi mi się rozmowy biznesowe, jeśli jestem ubrany w garnitur. Idąc na spotkanie z mężczyznami ,wkładam zawsze formalny, najlepiej granatowy strój. Kobiety wolą i bardziej doceniają nowoczesne, mniej formalne i trochę bardziej nonszalanckie ubrania, dlatego jeśli mam prowadzić rozmowy z płcią przeciwną dbam o modny i nadal formalny ubiór, ale z takim trochę zadziorem – każda kobieta to docenia.

 

Dagmara: nie mam czasu na chorowanie, dlatego na co dzień bardzo staram się dbać, aby nie chorować – zdrowa dieta, suplementy na odporność, od pewnego czasu postawiłam też na hartowanie organizmu. Zaczęłam delikatnie od naprzemiennych zimnych i ciepłych pryszniców. Później zaczęłam brodzić w wannie pełnej lodowatej wody. Ostatnio natomiast ubieram się zawsze tak, żeby troszkę mi było chłodniej, chcę się w ten sposób przygotować na zimę, żeby nie marznąć i nie chorować.

 

Sabina: kiedyś zatrudniałam pracowników na umowy o pracę lub zlecenia – jak wiadomo są, to spore koszty, ale od pewnego czasu zaczęłam mocno outsourcingować większość procesów w mojej firmie. Zadania zlecam osobom prowadzącym działalność gospodarczą. Jesteśmy związani kontraktami B2B, co jest bardzo wygodna dla mnie formą. Dostaję od nich faktury, które wrzucam sobie w koszty. Nie w każdym biznesie można sobie pozwolić na takie rozwiązania, ale w branży, w której ja działam, taki sposób sprawdza się doskonale.

 

Antoni: przekonałem się lata temu, że jeśli chce się łatwiej prowadzić biznes, to trzeba dobrze żyć z paniami, które nas obsługują w urzędach. Wziąłem się na sposób i pani Edytce, Oli, Krystynie i Madzi, które obsługują mnie w Urzędzie Skarbowy, ZUSie i Starostwie Powiatowym przynoszę kwiaty na każde imieniny, a czekoladki w ramach podziękowania, że sprawę mi załatwiły szybciej, czy tak, żeby to było na moją korzyść. To naprawdę działa i każdemu polecam tę metodę, bo może to wiele ułatwić podczas prowadzenia działalności gospodarczej – polecam.

 

https://superflavon.eu/unikanie-stresu